Zazwyczaj przed przejściem do sprzątania kolejnych pomieszczeń sugeruję realizację trzech etapów wstępnych. Dwa już masz za sobą (śmieci i pranie). Jednak, żeby móc wygodnie zrobić to, co zaplanowałam dla Ciebie na weekend – w tym roku trzeci etap przełożymy na przyszły tydzień. A dzisiaj proponuję Ci ogarnięcie salonu. Jeżeli spodziewasz się świątecznych lub co gorsza przedświątecznych gości, to wypadałoby mieć ich gdzie posadzić 😉
Sugeruję kolejność od najważniejszego:
- Wyrzuć śmieci, jeżeli coś Ci się zdążyło nagromadzić.
- Wynieś wszystko, co nie ma swojego miejsca w salonie – Również bałagan „podstawowy”, który uwielbia wracać jak bumerang, czyli ciuchy, pranie, prasowanie, naczynia itp.
- Wszystko co powinno pozostać w salonie – odłóż na swoje miejsca.
- To, co nie ma swojego miejsca – zapakuj w pudło i schowaj gdzieś w kącie.
- Posprzątaj stół!!! – Wszystko, co jest na stole, a nie powinno na nim być – odłóż na miejsca lub schowaj do jakiegoś jednego pudełka, do którego będziesz mogła błyskawicznie zrzucić pojawiający się na stole bałagan jak odwiedzą Cię niespodziewani goście.
- Przy tej okazji wytrzyj stół i połóż czystą serwetę / obrus, czy co tam na stole kładziesz.
- Wyczyść plamy (na stole, na szafkach, na kanapie, na podłodze).
- Jeżeli potrzebujesz – użyj środków konserwujących do mebli (mam skórzane meble, więc muszę je raz na jakiś czas nasmarować mleczkiem – jak zrobię to bezpośrednio przed wigilią, to goście będą mi się ześlizgiwać z kanapy 😉 ).
- Odkurz dokładnie elektronikę (telewizor, sprzęt grający, router, dekoder czy co tam jeszcze masz).
- Przetrzyj płaskie powierzchnie (stół, wierzch komody, szafkę pod telewizorem itp.).
- Pozamiataj podłogę.
- Jeżeli nadal masz siłę to przetrzyj fronty szafek.
- Jeżeli masz jakieś dekoracje (świeczki, wazoniki, figurki) i masz jeszcze chęć, to je powycieraj.
- Dobrze byłoby umyć przynajmniej klosze od lampy – będzie trochę jaśniej. Całej lampy nie musisz czyścić jak już masz dosyć.
- Jak jesteś super ambitna to umyj szyby w witrynkach i oknach. No i może jeszcze ekran telewizora.
- Jeżeli zdecydowałaś się na mycie okien, to przy tej okazji warto też wyprać firanki.
- Jeżeli masz jakieś kwiatki na parapetach, to pozbieraj wyschniętej liście i wyczyść parapety.
- Pamiętasz, że zostało Ci jeszcze pudło w kącie?
Osobiście nie planuję dojść dalej niż do punktu 11 😉 Ale Ty jak masz potrzebę, czas i siłę to możesz zrealizować wszystkie punkty.
Na co zwrócić szczególną uwagę w salonie:
- Jeżeli planujesz gości na Święta to upewnij się, że będą mieli gdzie usiąść. Jeżeli góra czegoś zajmuje krzesło lub pół kanapy, to dziś jest ten dzień żeby ją usunąć.
- Upewnij się, że Twoi goście będą mogli wygodnie zjeść – opróżnij wreszcie ten stół! 😉
- Wymyśl tymczasowe miejsce na rzeczy, które zazwyczaj leżą „pod ręką” (na stole 😉 ) żeby nie przeszkadzały Ci podczas wizyty gości. Ja mam największy problem z laptopem, pilotami od telewizora czy telefonami.
- Jeżeli nie planujesz gości ale będziesz chodzić z wizytami – naszykuj sobie kawałek miejsca gdzie będziesz gromadzić prezenty, które chcesz zabrać ze sobą. Będziesz tam mogła również „zrzucić” otrzymane podarunki zanim znajdziesz dla nich właściwe miejsca.
- Jeżeli jesteś tym szczęśliwcem, który może spędzić Święta w spokoju, bez gości i wizyt – przygotuj sobie kanapę do leżenia, kocyk do przykrycia, piloty od telewizora i miejsce na postawienie kubka z gorącą czekoladą lub grzanym winem 😉
P.S. Przypominam również, że jutro jest Mikołaj, więc nie zapomnij zapakować prezentów. No i pamiętaj, żeby je jakoś sprytnie podrzucić. Nie wiem, jakie zwyczaje panują u Ciebie w domu, ale u mnie „główne” prezenty na Mikołaja znajduje się rano pod poduszką. Wymaga to prawdziwego talentu Ninja, żeby podłożyć coś w nocy nie budząc osoby, która na tej poduszce śpi. Do tego w butach (lub obok butów jeżeli prezent jest do jedzenia) są prezenty „dodatkowe” – bombonierki, drobne upominki itp. – tu procedura jest już zdecydowanie mniej skomplikowana 🙂