Sprzątaj w nagrodę – nie za karę

Nie mam zamiaru wymieniać kija na więcej kija, więc jak w zeszłym tygodniu zaserwowałam Ci brutalne zderzenie z rzeczywistością, tak dzisiaj będzie w większości o mnie i o tym jak dotarłam do miejsca, w którym pozwalam sobie na takie kopniaki. Jak wiadomo człowiek z natury uwielbia nakazy i zakazy. Jak tylko ktoś Ci każe coś […]

Podobał Ci się ten wpis? Podziel się nim: