Planowanie
Na początek weź bardzo, bardzo, bardzo głęboki wdech i pomyśl ile czasu dziennie jesteś w stanie poświęcić na zapanowanie nad swoim domem (sprzątanie). Pomoże Ci w tym szablonik, który dla Ciebie przygotowałam (pdf do druku powinien się pobrać lub otworzyć po kliknięciu w poniższy obrazek) .
Ustaliłaś już ile masz czasu? Osobiście polecam 2 – 4 godziny. W takim czasie będziesz w stanie pracować efektywnie, nie zamęczysz się i nie zniechęcisz. Nie zdąży też Ci się znudzić. Jeśli możesz sprzątać dłużej to super – szybciej skończysz. Jednak nigdy nie planuj na dłużej niż 8 godzin dziennie, bo po dwóch – trzech dniach wszystkiego Ci się odechce i zostawisz wszystko tak jak jest. Jeżeli masz mniej czasu – ledwo kilka minut dziennie – też może być. Damy radę 😉
Praca twórcza
Weź aparat, telefon z aparatem, kamerkę internetową czy cokolwiek masz pod ręką. Przejdź się po całym domu. Zrób zdjęcia. Duże rzuty na całe pomieszczenia i zbliżenia na największy bałagan. Zrób tyle zdjęć żebyś widziała na nich całe mieszkanie i wszystkie najbardziej kłopotliwe obszary.
Jeżeli z testu na bałagan wyszło Ci 4 lub więcej (patrz tutaj) to odpuść sobie chwilowo fotografowanie wnętrz szafek. Zrób tylko to co widać „bez dotykania”. Jeżeli zmieściłaś się w zakresie 1 – 3 – zrób zdjęcia wnętrzom szafek, bo prawdopodobnie tam leży Twój największy problem.
Bardzo Cię proszę – Nie ignoruj tego etapu. Zdjęcia dadzą Ci obraz jak NAPRAWDĘ wygląda Twoje mieszkanie. Pozwolą Ci spojrzeć na sytuację innymi oczami. Jeżeli żyjesz w bałaganie (dowolnym) przez dłuższy czas to już go nie widzisz. Tak jak po 15 minutach nos przyzwyczaja się do smrodu, tak po kilku tygodniach wzrok przyzwyczaja się do syfu i nawet jeśli wiesz, że coś jest nie tak – nie bardzo wiesz dlaczego i co masz z tym zrobić. Oglądałaś kiedyś „Perfekcyjną Panią Domu”? Kiedy uczestniczki patrzyły na zdjęcia swojego bałaganu – nie mogły uwierzyć, że to ich domy. Patrząc na ekran wyświetlacza w telefonie, monitora a najlepiej telewizora – będziesz widzieć płaski obraz. Twój wzrok będzie skupiony na każdym elemencie dokładnie tak samo. Rzeczy, których na co dzień nie zauważasz bo w rzeczywistości są „gdzieś tam” na drugim planie – na zdjęciach będą bardzo dokładnie widoczne. Natychmiast uświadomisz sobie co masz do zrobienia. Zobaczysz też, czy wszystkie Twoje dekoracje na pewno dekorują Twój dom. Sprawdzisz czy pasują, czy jest ich odpowiednia ilość. Wrażenie z oglądania swojego mieszkania na zdjęciach – bezcenne. Przydadzą Ci się też na kolejnych etapach sprzątania. Dodadzą otuchy kiedy będziesz miała wrażenie, że pracujesz i pracujesz a efektu nie widać. A na koniec będziesz miała dowód na to jak wielki sukces udało Ci się osiągnąć.
Zrobiłaś? Cały dom? Za tydzień powiem Ci co trzeba z nimi zrobić. A do tego czasu pooglądaj je sobie dokładnie. Najlepiej na bardzo, bardzo, bardzo dużym ekranie 😉