Mam nadzieję, że dwa tygodnie temu przemyślałaś swoją strategię i podjęłaś decyzję czy wolisz zacząć od konkretnego pomieszczenia, czy od konkretnej kategorii rzeczy. W związku z tym, że zdecydowana większość nawykowo zaczyna od pomieszczenia – i ja tak zacznę. Zaczynanie od kategorii opiszę Ci w odpowiedniej chwili – kiedy będzie to miało największy sens 😉
Teraz czeka Cię naprawdę ciężka praca.
Weź karton i wybierz pierwszą szafkę lub półkę – którą chcesz. Ja mam swoją ulubioną kolejność dla każdego pomieszczenia ale jeżeli nie wiesz od czego zacząć, nie chce Ci się nad tym zastanawiać i wszystko Ci jedno, to zacznij od prawego górnego rogu pomieszczenia cokolwiek tam jest. Za wyjątkiem zapakowanych i zamkniętych kartonów które stoją na meblach lub „na pawlaczu” – tego nie ruszaj.
Co to znaczy, że nie masz zapakowanych kartonów z dziwną nieznaną zawartością, poupychanych w różnych zakątkach mieszkania? Może faktycznie tylko ja tak mam. 😉
Prawy górny róg pomieszczenia znajdziesz tak: stań przodem do drzwi i wybierz pierwszą półkę/szafkę od góry, po prawej stronie od drzwi. Jeżeli pomieszczenie nie ma drzwi to pierwszą od wejścia lub od okna.
Jeśli zdecydowałaś się pominąć błyskawiczne sprzątanie i wolisz sprzątać krok po kroku – może się zdarzyć, że nie będziesz mogła otworzyć którejś szafki bo jakaś sterta Ci przeszkadza. Przesuń ją na bok albo połóż na innej stercie i chwilowo zignoruj.
- Zwróć uwagę czy w wybranym miejscu jest porządek. Czy rzeczy są poukładane w miarę z sensem, czy panuje kompletny chaos? Przyjrzyj się dokładnie, bo ta wiedza będzie Ci później potrzebna. Możesz nawet zrobić zdjęcie.
- Weź duży karton, worek lub wiadro i wszystko – absolutnie wszystko co jest w tej szafce, przełóż do kartonu. Jeśli wybrałaś szafkę, która ma kilka półek to rób tylko jedną półkę naraz! Nigdy nie podejmuj się całej szafki jednocześnie!
- Wyczyść półkę. I to jest ten długo oczekiwany moment w którym pisząc „wyczyść” mam na myśli „Naprawdę bardzo, bardzo, bardzo dokładnie wyczyść. Jeśli trzeba to wyszoruj, płucząc ścierkę aż do momentu, w którym po przetarciu półki będzie czysta. Używaj takich środków żeby było super perfekcyjnie”. Nie doradzę Ci tu jak dokładnie masz to zrobić bo nie wiem co sprzątasz ale przy innej okazji może do tego wrócę 😉
Po dokładnym wyczyszczeniu odsapnij chwilę i pomyśl (trudne i kreatywne), co ma mieć swój dom na tej półce. Taki prawdziwy dom. Taki, do którego rzeczy będą chciały wracać. Taki, o którym Ty będziesz pamiętać, że tam jest.
Cechy idealnego domu dla rzeczy:
- Znajduje się w dzielnicy domów o „podobnych przekonaniach” – na pobliskich półkach lub szafkach są rzeczy związane z tym samym tematem (zgodnie z kategoriami, o których pisałam TUTAJ).
- Znajduje się blisko miejsca pracy – rzeczy powinny być tam gdzie są używane. Tym dalej im rzadziej są używane.
- Ma dobry dojazd – rzeczy codziennego użytku muszą być pod ręką „w obie strony” tzn. muszą się dać łatwo wyjąć i łatwo odłożyć (nie dla wszystkich to drugie jest oczywiste więc przypominam). Rzeczy sezonowe czy używane „od święta” mogą być trudno dostępne. Rzeczy, które trzymasz „bo tak” ale tak naprawdę sama nie wiesz po co (na pewno masz coś takiego!) mogą być praktycznie niedostępne.
Teraz ponownie zastanów się co powinno mieć swój dom na świeżo wysprzątanej półce. Pamiętaj, że wcale nie muszą to być te rzeczy, które stamtąd zabrałaś. One teraz leżą bezpiecznie w pudle i nic im nie grozi. Nie sugeruj się tym, że „od 15 lat trzymam tam cośtam”. Jeżeli masz taki chaos, że mnie czytasz i co gorsza stosujesz się do moich pokręconych metod to – przykro mi to mówić ale najprawdopodobniej większość rzeczy, które robisz od 15 lat zwyczajnie się nie sprawdza. Jeżeli jednak, zgodnie z moją prośbą z początku postu – zanim wyjęłaś rzeczy, przyjrzałaś się jak wygląda zawartość półki i doszłaś do wniosku, że jest uporządkowana i zorganizowana „z sensem” a dla Ciebie to rozwiązanie się naprawdę, naprawdę sprawdza, to z czystym sumieniem rzeczy, które wyjęłaś możesz odłożyć na miejsce.
Nie wiem co posprzątałaś i nie wiem co masz w domu więc nie wymyślę za Ciebie, co powinnaś tam trzymać. Podpowiem tylko, że jeżeli to bardzo niewygodne miejsce z którego nie lubisz korzystać, to przeznacz je na rzeczy, których bardzo rzadko używasz (nie musisz ich w tej chwili szukać i tam wkładać). Jeżeli to miejsce jest wygodne i łatwo dostępne – wróć do momentu, w którym kazałam Ci się zastanowić na podstawie zdjęć, jaka kategoria tworzy w Twoim domu największy bałagan (jeżeli nie pamiętasz – zajrzyj TUTAJ) i może to właśnie będzie dobre miejsce żeby ją tam trzymać. Niezależnie od tego, czy już zdecydowałaś co tam będzie, czy jeszcze nie – MOŻESZ w tej chwili zostawić tę półkę pustą. Jeżeli jednak zdecydowałaś się odłożyć na miejsce rzeczy, które tam były, to za tydzień opowiem Ci jak to zrobić żeby było dobrze 😉
